Forum Zarabianie w firmach gptr Strona Główna Zarabianie w firmach gptr
Wszystko o zarabianiu w firmach GPTR i nie tylko.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jasio

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zarabianie w firmach gptr Strona Główna -> Dowcipy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
84joanna
Administrator



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kartuzy

PostWysłany: Nie 11:56, 19 Mar 2006    Temat postu: Jasio

Jasio miał 12 lat i był (jak każdy chłopiec w tym wieku) bardzo ciekawski.
Słyszał co nieco o "zalotach" od starszych chłopaków i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Ano idzie do mamusi. Tak też nasz Jasio zrobił był.
Mamusia się zakłopotała i miast wyjaśniać, nakazała schować się za zasłoną w pokoju siostry. Miał tamże Jasio podglądać ją (siostrę) i jej chłopaka. Tak też Jasio zrobił.
Następnego ranka Jasio opowiada wszystko mamie:
"Siostra i jej chłopak usiedli i rozmawiali przez chwilę, po czym on wyłączył większość świateł zostawiając tylko jedną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz stała się nagle taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, ponieważ wsadził jej rękę pod bluzkę, aby znaleźć serce - tak jak lekarz na badaniu. Ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy w znalezieniu jej serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył ją jej pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że była to gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy. Wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Tak nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi chyba na 25cm., tak szczerze to on złapał go żeby nie uciekł. Kiedy siostra to zobaczyła, wystraszyła się naprawdę, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzył? Zaczęła wzywać Boga i takie tam...
Mówiła, że to największy, jakiego do tej pory widziała. Powinienem powiedzieć jej o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem. Te to dopiero były wielkie. Ale wracając do nich, siostra była bardzo dzielna i chciała go zabić, więc rzuciła się na niego żeby mu odgryźć głowę. Nagle złapała go w dwie ręce i trzymała mocno, kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła
ślizgać ręką po jego głowie tam i z powrotem żeby powstrzymać go przed ugryzieniem.
Siostra położyła się następnie na plecach i rozłożyła nogi, aby móc go ścisnąć. Chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero rozpoczęła się prawdziwa walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało, co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić węgorza przez ściśnięcie go między nimi. Po chwili przestali się ruszać i
głośno wzdychali. Chłopak wstał prawie pewien że zabili węgorza. Wiem, bo wisiał taki wiotki, a resztka jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli trochę zmęczeni walką, ale powrócili do zalotów. Zaczął ją znowu całować i ściskać. Nagle okazało się że węgorz żyje! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze jak koty mają 9 żyć, albo jakoś tak. Tym razem siostra wskoczyła na niego i próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki, w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do toalety."

Mama zemdlała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gontek




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 20:09, 02 Lip 2006    Temat postu:

Dlugi i do tego jeszcze go nie słyszałem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
loraina




Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:54, 28 Cze 2007    Temat postu:

Cytat:
Mówiła, że to największy, jakiego do tej pory widziała. Powinienem powiedzieć jej o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem. Te to dopiero były wielkie.

Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Ten kawałek najbardziej mnie rozbawił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zarabianie w firmach gptr Strona Główna -> Dowcipy
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin